Zdaniem Proboszcza
27 listopada 2022r.
- Saturday, 26 November 2022
Hasło nowego roku duszpasterskiego rozpoczynającego się dzisiaj, brzmi: „Wierzę w Kościół Chrystusowy”. Pomyślałem sobie: bardzo dobre hasło ponieważ trzeba nam wszystkim uświadomić sobie czym jest Kościół? Pytanie tak postawione sprawia wielu katolikom poważną trudność, ponieważ Kościół dzisiaj jest postrzegany jako jedna z wielu instytucji i to zupełnie człowiekowi niepotrzebnych. Zdanie „ja wierzę w Boga ale nie wierzę w Kościół” powtarzane jest bardzo często. Z tak rozumianego Kościoła rodzi się pokusa, by go po prostu zniszczyć. Pomysł na wyrzucanie religii ze szkół czy opodatkowanie parafii to nic innego jak krok do likwidacji instytucji Kościoła. Jestem świadom, że zaraz podniosą się głosy: no bo przecież młodzież nie chce katechezy a zresztą może być ona przy parafii, tak kiedyś było. Młodzież wielu rzeczy nie chce a to nie oznacza, że w szkole nie będzie matematyki czy historii. Prowadzenie katechizacji przy parafiach w obecnych czasach jest niemożliwe: kiedy to miałoby być, brak bazy i ogromne koszty przy jej uruchomieniu i utrzymaniu ze względu na przepisy. Starsi pamiętają w jakich warunkach prowadzona była katecheza w tzw. salkach; ciasnota, brak szatni, toalet itd. Piszę o tym, by katolicy przebudzili się i nie powtarzali interpretacji podrzucanych przez wrogów Kościoła. Trzeba nam na nowo zreflektować naszą wiarę, w której jest miejsce dla Kościoła Chrystusowego, składającego się przecież z ludzi grzesznych. Nie można utożsamiać Kościoła z katolikiem gnębiącym swoją rodzinę czy z jakimś pedofilem w sutannie. Bez Kościoła bylibyśmy stadem zagubionych owiec i to przewidział już sam Chrystus. Musimy więc na nowo przemyśleć słowa – Wierzę w Kościół Chrystusowy!
20 listopada 2022r.
- Saturday, 19 November 2022
W miniony piątek w liturgii wspominana była bł. Karolina Kózkówna, która żyła w Wał Rudzie należącej do parafii Zabawa. Miała zaledwie 16 lat, kiedy została zamordowana w 1914 roku przez rosyjskiego żołnierza, broniąc swojej czystości. Uczestniczyłem w komisyjnym rozpoznaniu jej szczątków i byłem bardzo poruszony, kiedy biegły sądowy, profesor, pokazał dowód nagłej śmierci w postaci przeciętego ostrym narzędziem obojczyka oraz jednego z palców. Pamiętam doskonale jego słowa, że takie obrażenia nie pozostawiają wątpliwości co do rodzaju śmierci. Ówczesny proboszcz w Zabawie, Ks. Mędrala nie miał żadnych wątpliwości co do męczeństwa a Biskup Jerzy Ablewicz swoim autorytetem to potwierdził i doprowadził do beatyfikacji Karoliny w 1987 roku w Tarnowie. Wspominam o tym, gdyż bł. Karolina jest świadkiem wartości jakimi może żyć młody człowiek. Była osobą, jak na swój młody wiek, bardzo dojrzałą chociaż wychowywała się w ubogiej rodzinie. Czerpała wiedzę nie tylko szkolną, ale także z biblioteki, pomagając swojemu wujowi w jej prowadzeniu i przy okazji czytając książki, myślę że mądre. Miała potrzebę dzielenia się swoją wiedzą z młodszymi, których także uczyła o Bogu, o wierze. Na tle jej postaci próbuje zobaczyć dzisiejsze szesnastolatki; czym wypełnione jest ich młode życie, jakie wartości są przez nich przyjmowane? Ktoś powie, że od czasów Karoliny minęło ponad sto lat i czasy są diametralnie inne. Owszem, to prawda, ale nie zmieniły fundamentalne wartości takie jak Przykazania Boże, według których mamy w obecnych realiach rozpoznawać co jest dobre a co złe. Młodzi dzisiaj generalnie kwestionują czystość idąc za hedonistycznym nurtem lansowanym przez media. Dopiero kiedy wejdą w relację prawdziwej miłości, wtedy odczuwają dyskomfort duchowy a chcąc go pokonać wmawiają sobie, że tak musi być skoro inni to samo czynią. Wystarcza to tylko na krótką chwilę, a dusza będzie i tak domagała się prawdy. Zastanawiam się często nad klimatem wartości jakimi żyją katolickie rodziny. Z jednej strony widoczna jest deklaracja katolickości a z drugiej powstaje pytanie: czy katolickość jest rozumiana jako życie wartościami czyli inaczej mówiąc jakim klimatem żyje rodzina? Bl. Karolina czerpała zapewne z tego czym żyła jej rodzina i nie miała wątpliwości czy czystość jest wartością czy nią nie jest.
13 listopada 2022r.
- Saturday, 12 November 2022
Jeden z księży kilka dni temu opowiadał mi o swoim zaskoczeniu podczas katechezy w klasie ósmej. Otóż jeden z uczniów zapytał mniej więcej tak: proszę księdza, co to jest takie białe kółeczko, które ksiądz podnosi do góry w czasie mszy a wszyscy klęczą? Nie dziwię się zaskoczeniu księdza, gdyż w podobnej sytuacji sam bym się zdumiał, tak wielką ignorancją religijną. Uczeń jak uczeń, doświadcza rzeczywistości, której mu nikt nie tłumaczy. Przypuszczam, że chodzi na katechezę ponieważ rodzina jeszcze mieni się katolicką. Niestety, podobnych obrazków jest znacznie więcej, gdyż praktykowanie wiary jest zarzucane. Statystyki podają tylko suche liczby, które opisują to co widać – czyli uczestnictwo. Natomiast to co jest w sercu katolika to na ogół jest niedostępne metodom statystycznym. Nie wiem ilu jest katolików świadomych swojej wiary i jej wartości? Msza Święta stanowi centrum życia katolika i tego nie wymyślił papież ani sobór tylko wynika to z woli samego Chrystusa – To czyńcie ma moją pamiątkę. – i to stało się powinnością Kościoła. Msza Święta jest najdoskonalszą formą obecnością Chrystusa – jest obecny pod postaciami cały i nie podzielony w każdej cząstce eucharystycznych postaci. Ludzie niewierzący i słabo wierzący tej tajemnicy nie rozumieją, gdyż sferę duchową zredukowali tylko do doznań konsumpcyjnych. Bogactwo obecności Chrystusa jest niewymierne, toteż Msza Święta jest celebrowana często w rozmaitych wspólnotach, które z tej obecności czerpią duchowe siły i radość. Pogrzeby katolickie są na ogół połączone z Mszą Świętą ofiarowaną za zmarłego. Łatwo można zaobserwować, kto z uczestników pogrzebu rozumie czym jest ofiara Chrystusa za zbawienie każdego człowieka. Są krewni i to bliscy, być może wychowywani przez zmarłą matkę lub ojca, którym nawet nie przejdzie przez gardło modlitwa „Ojcze nasz”. Nie wspomnę już o Komunii św. ofiarowanej za zmarłą osobę. Katolicki pogrzeb tego się domaga! Pomyślmy czym wypełniony jest nasz katolicyzm? Pustymi frazesami czy autentyczną wiarą otrzymaną od rodziców, wzmocnioną i pielęgnowaną we wspólnocie Kościoła. Bowiem, przemija postać tego świata!
6 listopada 2022r.
- Saturday, 05 November 2022
Podważanie świętości Jana Pawła II zdaje się ciągnąć w nieskończoność. Raz po raz pojawiają się sprawy, które powinny zdaniem ich autorów przekreślić świętość tej postaci i zrównać ją z największymi przestępcami świata. Może trochę przerysowuję, ale temat jest ważny, gdyż przekaz o Janie Pawle II staje się mało wyrazisty dla młodego pokolenia, które poznaje tę postać wyłącznie z przekazu. Stawiający zarzuty mają wyobrażenie jakoby Jana Paweł II nadzwyczajną mocą ogarniał każdy grzech, każdego członka Kościoła i na dodatek go świadomie ukrywał. Jest to absurd i każdy zdrowo myślący to wie. Każdy papież otoczony jest dziesiątkami tysięcy ludzi, którzy działają też w jego imieniu i być może oni popełniali błędy, za które teraz próbuje się obarczyć Jana Pawła II. Ponadto dziwi mnie bardzo to, że sprawami Kościoła zajmują się ludzie, którzy z nim nie mają nic wspólnego. Może panowie zajęlibyście się środowiskiem artystycznym, biznesowym, dziennikarskim gdyż tam bielmo moralne ma się bardzo dobrze.
30 października 2022r.
- Saturday, 29 October 2022
Przenosimy odprawianie o godz. 14.00 Mszy św. na Starym Cmentarzu do kościoła św. Jadwigi. Dlaczego? Do 2003 roku msza była w celebrowana w kościele. Od 2004 roku zaproponowaliśmy odprawianie na cmentarzu licząc na odpowiednie skupienie i przeżywanie nad grobami bliskich zbawczej ofiary Chrystusa. Niestety fakty z ostatnich lat (przechodzenie przed ołtarzem, przeszkadzanie niewielkiej grupce wiernych rzeczywiście uczestniczących we Mszy, rozmowy towarzyskie podczas celebracji), skłoniły nas do powrotu ze sprawowaniem Mszy św. w godnych warunkach czyli w kościele. Smutnym faktem jest to, że katolicy odwiedzający groby bliskich nie potrafią uszanować czasu sprawowanej Ofiary Chrystusa. Ważny jest jedynie ich czas. Ale do czasu.