Zdaniem Proboszcza

Nie zna śmierci Pań żywota, to słowa pieśni wielkanocnej ukazujące tajemnicę wieczności. Uczestniczymy w niej od chwili Chrztu Świętego i rozwijamy żywą wiarą szczególnie w dzisiejszej rzeczywistości. Życzenia, które składamy wszystkim parafianom i gościom obejmują to co najważniejsze w życiu katolika. Życzymy dojrzałej i świadomej wiary, radości z czynionego dobra, umiejętności oddalania wszystkiego co łączy się ze złem. Niech rozwija się miłość rodzinna i społeczna, by szczęśliwie przeżyć krótki czas ziemskiej pielgrzymki a kiedyś spotkać Boga twarzą w twarz. Życzymy też odwagi w codziennym podążaniu za Chrystusem Zmartwychwstałym.

 

                                                 Duszpasterze Parafii Św. Jadwigi w Dębicy

Od dłuższego już czasu obserwuję na portalach internetowych i w prasie, dalekiej od tradycji Kościoła katolickiego przekazywanie informacji dotyczącej właśnie Kościoła. Chociażby ostatnie tytuły na jednym z portali: Czego nie wolno robić w Wielki Piątek; Czy katolik musi iść do spowiedzi przed świętami; Czy można jeść szynkę w Wielką Sobotę, Więcej nie uklęknę w konfesjonale (tytuł dziwny). Nie wiem czemu służą te teksty, zawierające błędy i uproszczenia, dotyczące tego co każdy katolik raczej wie. Mam wrażenie że portale pragną instruować społeczeństwo katolickie jak ma postępować i tym samym chcą zastąpić lekcje religii, o których często piszą, że są niepotrzebne, gdyż obciążają budżet. Inną rolę spełniają teksty, w których ktoś uskarża się na spowiedź, proboszcza czy podejmowane działania duszpasterskie. I jedno i drugie nie służą dobremu celowi, gdyż intencje nie są zbawcze tylko bardzo, ale to bardzo przyziemne. A jakie to można sobie dopowiedzieć.

Udział w Triduum Paschalnym to najlepsza uwertura Świąt Zmartwychwstania. Wielu katolików dostrzega wielkość tego wydarzenia liturgicznego i bierze w nim aktywny udział. Dla innych te dni właściwie nic nie mówią z wyjątkiem poświecenia koszyczka, by zrobić dziecku przyjemność. Spróbujmy spojrzeć na te dni inaczej niż dotychczas: weźmy udział w liturgii i zweryfikujmy nasze rozumienie liturgii, która przecież nie tylko jest wspomnieniem zbawczych wydarzeń lecz pozwala nam je zgłębiać i przeżywać, co w chaosie dzisiejszych propozycji świętowania jest bardzo ważne. Rozumiem, że trzeba trochę postać w kościele, ale to połącz z osobistą ofiarą za własne grzechy.

Kłamstwo zawsze jest pociągające i barwne. Tak dzieje się w przypadku osoby Jana Pawła II. Nagle pojawiły się absurdalne oskarżenia pisane z pewnością sądowego wyroku i co ciekawsze, formułowane przez ludzi wrogich Kościołowi Katolickiemu. Jaki interes mają ci ludzie? Na to pytanie jest jedna odpowiedź: zniszczyć instytucję  głoszącą prawdę o człowieku a więc i o jego moralności. Jaką bronią walczyć? Ukazując niemoralność tych, którzy głoszą moralność chrześcijańską. Metody i środki z arsenału „wszystkie chwyty dozwolone” są dla uczciwego człowieka odrażające, a w tym przypadku aż nadto widoczne. Nie dajmy się zwieść i nie popadajmy w zwątpienie. Święty się obroni, a katolicy z tej próby wyjdą wzmocnieni.

Ostatnio poruszeni zostaliśmy doniesieniami o wybrykach młodzieży szkolnej znęcającej się nad rówieśnikami a nawet o zabójstwie koleżanki. Uwielbiany przez młodych Tik Tok okazuje się niebezpiecznym narzędziem prowadzącym często do tragedii.  Pytamy co czynić, jak mają reagować szkoły? Trudno odpowiedzieć, gdyż pomysłów papierowych jest wiele i każdy będzie miał tak plusy jak i minusy. Moim zdaniem, najważniejszym działaniem jest etyczne wychowanie człowieka. I tu zaczyna się problem: według jakiej etyki? Nie znam lepszej etyki niż ta wnikająca z chrześcijaństwa – miłość Boga i bliźniego ze względu na Boga! Jednak ta etyka jest zwalczana przez luminarzy dzisiejszej rzeczywistości, którzy w człowieku widzą tylko ekonomię tego świata.