Technologia cyfrowa umożliwiła utworzenie wielu platform komunikowania się międzyludzkiego. To jest wielkie osiągnięcie myśli ludzkiej. Pozwala każdemu z nas, w każdej niemal chwili i w każdym miejscu przekazywać informacje o sobie tak w wersji pisanej jak i w obrazie. Nazywamy to powszechnym dobrem. Mam jednak wątpliwości czy to dobro dobrze służy człowiekowi. Pomijam przestępczą warstwę społeczeństwa, niestety ona istnieje, ale chciałem zwrócić uwagę na przeciętnego użytkownika popularnych komunikatorów. Jakie treści „wrzucamy” do sieci? Zapewne dobre, potrzebne, ułatwiające poznawanie rzeczywistości, ratujące w wielu trudnych sytuacjach życiowych. To jednak nie wszystko; wielu korzystając z pozornej anonimowości daje upust swojej zarozumiałości, głupocie i pysze. Pojawiło się mnóstwo ekspertów w poniżaniu i dokładaniu przykrości bliźniemu. Coś nie jest po naszej myśli i zaraz przenosimy to na fora, uważając, że czynimy słusznie, bo to ja mam rację. Najczęściej to ty nie masz racji i pokazujesz swoje prawdziwe oblicze – niestety grzeszne. Pomówienie, obrażanie, obmowa i oszczerstwo to plaga komunikatorów! A to wszystko jest grzechem, czynionym w dodatku, publicznie. Naprawa takiego rodzaju zła wymaga publicznego odwołania lub przeproszenia. Tego jednak nigdy nie zobaczyłem! Co na to Pan Bóg?
25 września 2022r.
- Saturday, 24 September 2022