Szpeców od wiary jest coraz więcej, tak świeckich jak i duchownych. Pół biedy, jeżeli głoszą wiarę lepiej lub gorzej, ale w jakiejś zgodzie z urzędem nauczycielskim Kościoła. Natomiast jest zupełnie źle, kiedy próbuje się głosić swoje przemyślenia i to niezgodne z nauczaniem Kościoła. Źródłem wiary jest m.in. Objawienie Boże czyli Pismo Święte. Przeciętny człowiek nie jest w stanie poprawnie interpretować Biblię, potrzebny jest przewodnik a jest nim Kościół. Dlatego zastanów się na jakim fundamencie opiera się twoja wiara? Czy na autorytecie Kościoła czy może raczej na mojej wyobraźni dostosowanej do moich potrzeb.