Myśli na niedzielę

Modlitwa jest wiarygodnym lustrem życia. Prawdziwie modlitewnej postawy nie da się zaimprowizować; jest ona owocem uwagi skierowanej na Boga, wierności w rzeczach małych, ascezy. Trzeba modlić się przed początkiem modlitwy.

Cuda zdarzają się i dziś, ale tylko nieliczni – prawdziwi wierzący prowadzeni przez Ducha Bożego potrafią je zauważyć. Inni znajdują tysiące powodów, aby ich nie dostrzec.

Znalezienie w Bogu niezachwianego oparcia, poczucia bezpieczeństwa, dzięki któremu nie lękamy się nawet śmierci, stanowi istotę wiary. Gdybyśmy mieli wiarę!

Nie ma sytuacji, której nie można by rozwiązać dzięki miłości bliźniego; ona nie wyklucza nawet walki z niesprawiedliwością. Jezus bowiem walczył i kochał.

Nawróćcie się, wybierzcie komu chcecie służyć jako jedynemu panu waszego życia; nie łudźcie się, że macie jeszcze czas. Oto Pan stoi u drzwi i kołacze. Oto teraz czas właściwy, oto teraz czas zbawienia.