Od nas zależy do kogo będziemy chcieli się upodobnić w historii męki Chrystusa: czy do Cyrenejczyka, by wspólnie nieść krzyż, czy do płaczących niewiast, czy do setnika bijącego się w pierś a  może do Maryi stojącej milcząco pod krzyżem? A może jesteśmy jednymi z tych wielu gapiów i zdrajców?