Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić. Tymi dwoma ludźmi jesteśmy my, oboma równocześnie. Jako celnik jesteśmy rzeczywiście grzesznikami, jako faryzeusz zaś uważamy się za sprawiedliwych. Jak mamy postąpić po wysłuchaniu dzisiejszego Słowa Bożego? Zdobądźmy się na akt szczerej i prawdziwej oceny siebie, nie kogo innego, tylko siebie.