To co się stało podczas wesela w Kanie, jest udziałem wszystkich małżonków. Na początku wszystko jest nacechowane entuzjazmem i radością – wino jest symbolem tej właśnie radości i wzajemnej miłości. Ale miłość i radość – jak wino w Kanie – z upływem dni czy lat zużywają się i zaczyna ich brakować. Każde uczucie ludzkie, właśnie dlatego że ludzkie, jest recesywne, wypala się i kończy. Żeby temu zapobiec trzeba zaprosić Jezusa. On pozwoli uczynić nowe wino, wino lepsze od pierwszego, czyli nowy rodzaj miłości małżeńskiej – głębszej, trwalszej, opartej na zrozumieniu, na głębszej znajomości siebie, skorej do wybaczenia i solidarności.
II Niedziela Zwykła - 17 stycznia 2010r.
- Sunday, 17 January 2010